wtorek, 18 listopada 2014

DŹWIGNIA - dlaczego marketing rekomendacyjny jest lepszym rozwiązaniem?

Dźwignia w marketingu rekomendacyjnym jest bardzo ważna. Dlaczego? Aby to dokładnie wyjaśnić należy zapoznać się z kwadrantem przepływu pieniędzy Roberta Kiyosakiego, amerykańskiego biznesmena, inwestora i rentiera. Podzielił on ludzi, którzy zarabiają pieniądze na 4 kwadranty:

1. Etatowcy - nie wykorzystują dźwigni
2. Samoztrudnieni - nie wykorzystują dźwigni
3. Biznes (duży, minimum 500 zatrudnionych) - wykorzystuje dźwignię
4. Inwestorzy - wykorzystują dźwignię

Pracując w pierwszych dwóch kwadrantach otrzymasz tyle pieniędzy ile zapłaci Ci
pracodawca lub zdołasz zarobić sam. W pozostałych dwóch wykorzystywana jest dźwignia czasu i pieniędzy. Duży biznes zatrudnia setki ludzi, którzy swój czas przekładają na zysk właściciela firmy. Inwestorzy wykorzystują dźwignię finansową (pieniądze pracują w czasie i pomnażają się).

Co ma z tym wspólnego marketing rekomendacyjny? Jeżeli pracujesz sam to zarobisz tyle ile sam wypracujesz np. ze sprzedaży produktów/usług i z obrotu osób, które osobiście zaprosisz do współpracy. Jeżeli te osoby zaczną robić dokładnie to samo co Ty, to w czasie kiedy Ty jesteś zajęty oni także rozwijają biznes. Stajesz się przedsiębiorcą, który korzysta z produktywności ludzi tak jak w kwadrancie biznesu. Jest jednak różnica, kiedy Twoja organizacja zaczyna się powiększać to WSPÓLNIE  czerpiecie zyski z pracy wszystkich osób zaangażowanych w proces rozwoju Twojej zespołu.

Podam prosty przykład - jesteś właścicielem małej firmy i pracujesz tam (niech to będzie kwiaciarnia). Poświęcasz 2 godziny dziennie przed otwarciem na rozdanie ulotek rekomendujących Twój biznes. Jak myślisz, czy gdybyś miał 50 osób rozdających ulotki to dotrzesz do większej ilości ludzi w tym samym czasie? (Pomijam aspekty skuteczności marketingowej tej akcji, kosztów itp., chodzi tylko o dotarcie do większego grona potencjalnych klientów).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz