niedziela, 7 grudnia 2014

KOGO słuchasz podejmując decyzję o współpracy?

Problemem, który często pojawia się wśród osób, które po raz pierwszy stykają się z branżą marketingu rekomendacyjnego jest słuchanie tych, którzy jej nie rozumieją lub nie mają o niej pojęcia. Zostałeś zaproszony na spotkanie, na którym energiczny człowiek przedstawił Ci propozycje współpracy, pokazał plan marketingowy, produkty, firmę, ludzi, którzy zarobili konkretne pieniądze. Mówił o systemie, za którym trzeba podążać aby zacząć zarabiać. Zaczyna Ci się nawet podobać, myślisz dlaczego nie, mała inwestycja, prawie zero ryzyka, ludzie, którzy mi pomogą, zarobię...

Idziesz do domu podekscytowany, niewiele pamiętasz z prezentacji,
w efekcie powtarzasz jakieś fragmenty, wyrwane z kontekstu zdania o pieniądzach, dużych pieniądzach, kapitalnej branży i możliwościach. W znakomitej większości przypadków spotykasz się z niezrozumieniem wręcz zarzutem, w co Ty się chcesz wpakować?

Dostajesz przykłady znajomych, którzy kiedyś tam działali w marketingu sieciowym i nic nie zarobili, stracili jeszcze pieniądze, za które kupili produkty. Kogo posłuchać? Odpowiedź narzuca się sama. Czy jak postanawiasz nauczyć się gry w tenisa, to kogo wybierasz na nauczyciela? Swoją znajomą, która nie wie jak się trzyma rakietę czy instruktora? Czy jak decydujesz się na przejście trudnym górskim szlakiem a nie masz doświadczenia, kogo wybierzesz na przewodnika? Jeżeli chcesz nauczyć się języka obcego, to idziesz na kurs czy bierzesz lekcje u znajomego, który coś tam pamięta ze szkoły? Otóż wybierzesz PROFESJONALISTĘ w danej branży. Dlaczego tutaj miałoby być inaczej?

Jeżeli czujesz temat i widzisz dla siebie potencjał, który inni już dostrzegli to idź drogą tych, którzy przetarli dla Ciebie szlak i przekażą Tobie wiedzę. Nie patrz na ludzi, którzy nie osiągnęli tego, co Ty masz zamiar osiągnąć jeżeli krytykują Twój wybór. Przeciętny człowiek nie ma pojęcia na ten temat, ostatnio pisałam o pierwszej polskiej naukowej publikacji na temat branży, w której autorka sama przyznała się do niewiedzy na rynku, która była motorem napisania jej książki. Jeżeli Robert Kiyosaki i Warren Buffett- rentierzy i multimilionerzy, polecają marketing rekomendacyjny jako wartościową drogę do zarabiania pieniędzy i zdobycia majątku, to może warto ich posłuchać? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz