czwartek, 7 maja 2015

ZANIM SPOTKASZ się z Kandydatem do marketingu rekomendacyjnego

Ludzie ZAWSZE znajdą czas na to, co jest dla nich ważne. Kiedy zapraszasz na spotkanie pomyśl, co dla tego człowieka może być istotne w danym momencie życia. Niełatwo jest to odgadnąć, zwłaszcza jeżeli masz zamiar spotkać się z czyjegoś polecenia i zupełnie nie znasz tej osoby. Z pewnością magnesem dla większości są PIENIĄDZE, które można zarobić w marketingu rekomendacyjnym

Ale to nie jest jedyny argument. W grę wchodzi społeczność, którą reprezentujesz, dostęp do wiedzy z rozwoju osobistego, serwowany niejednokrotnie na najwyższym poziomie, a której większość ludzi nie posiada, znakomite i jedyne
w swoim rodzaju produkty lub usługi.

Dlatego zanim się spotkasz, wejdź w skórę tej drugiej osoby. Spróbuj wczuć się w jej położenie. Dobrze jeżeli ktoś może udzielić Tobie podstawowych informacji, czym się zajmuje dany Kandydat, czy ma rodzinę, jaki prowadzi styl życia, czy pracuje na etacie, czy ma własną firmę, generalnie im więcej tym lepiej. Możesz wtedy wyobrazić sobie, jaką WARTOŚĆ chcesz przekazać na spotkaniu i wybrać odpowiedni sposób.

Zastanowisz się jak znaleźć wspólny punkt zaczepienia w budowaniu wzajemnej relacji. I nie chodzi tu o powszechne w sprzedaży zgadzanie się z Klientem, przyjmowanie podobnej postawy i mowy ciała, chodzi o ten NIEUCHWYTNY element posiadania czegoś, czego nie ma zaproszony na spotkanie Gość. 

Ten element umiejętnie zbudowanej  PRZEWAGI, który sprawia, że ktoś znajdzie czas na  kolejne spotkanie, bo to będzie to dla niego WAŻNE. Będzie chciał dowiedzieć się więcej o marketingu rekomendacyjnym, zobaczyć jak działa ten precyzyjny mechanizm. Dlatego bądź przygotowany najlepiej jak potrafisz, nie tylko z zakresu prezentacji swojego biznesu ale i MENTALNEGO nastawienia. PIERWSZE wrażenie robisz tylko RAZ. Wykorzystaj je najlepiej jak umiesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz